listopada 14, 2018
Czytelnicze podsumowanie #2 - Złapać Milionera | Przesilenie | Płynąc ku przeznaczeniu + BOOK TOUR
Jakoś nie po drodze mi ostatnio z książkowymi recenzjami. Mimo, że porównywalnie teraz nie czytam dużo, to i tak posty o tej tematyce odkładam zawsze na później. A później wiadomo... Piętrzą się zaległości i już sama nie wiem, co warto polecić, a czego nie warto, albo o czym była książka? Dziś na szczęście przychodzę do Was z tytułami, które były na tyle fajne i ciekawe, że zapadły mi w pamięć na dłużej. I uwaga - są to same romanse.
Złapać milionera

O czym?
Kim jest tajemnicza Rose? Dlaczego facet, z którym tak namiętnie wymieniała wiadomości nagle zaczął się pogrążać i wysyła jej zdjęcia swojego przyrodzenia? Jak się okazuje w dobie internetu wszystko jest możliwe, nawet randki bez wychodzenia z domu. Ale co jeśli seksowna Rose to tak naprawdę Gorgia - pracownica roku w działu marketingu i co jeśli jej byłym netboyem jest przystojny szef, na którego nawet nie ma odwagi spojrzeć? On nie szuka miłości, a ona w reszcie chce się naprawdę zakochać. Los rzuca ich sobie w ramiona, ale czy coś z tego wyjdzie?
Świat jest mały, kochanie. Ale miłość duża. Na tyle wielka, że przypadek niekiedy podaje rękę możliwościom.
Przesilenie

Niestety z wielkim bólem serca muszę przyznać, że bardzo się zawiodłam na tej książce. Autorka już od pierwszej części budowała niesamowite napięcie. Fabuła nabierała tępa w każdym aspekcie, tymczasem zwieńczenie historii było dla mnie niczym zderzenie ze ścianą. Poczułam się mega zawiedziona. Owszem, nie spodziewałam się takiego zakończenia, nie przypuszczałam, że historia potoczy się w tym kierunku, ale cóż... Zdecydowanie zabrakło mi tego czegoś. Nie było dreszczu emocji, a zamiast tego pojawiły się całkowicie nowe wątki, które jak się okazało, nic do fabuły nie wnosiły. Sceny miłosne były bardzooo wymuszone. Ciąża? Serio? Nie powiem, wzruszyłam się w momencie zaręczyn Gosławy i Mieszka. To jednak było takie... Nie w jego stylu. Takie jakie dobrze znamy, a wiec takie nijakie... Witek jako spaleniec nie zrobił na mnie wrażenia. Jedyny plus należy się autorce za przybliżenie Swarożyca. Nareszcie zawładną on żądzami Gosi, choć i tak na krótko.
O czym?
Gosia zachodzi w ciążę i stara się przekonać Mieszka, że dziecko należy do niego. Nieśmiertelny władca nie może w to uwierzyć, gdyż to oznaczałoby, że utracił swój dar nieśmiertelności i siły. Tymczasem Witek, który przedtem zalecał się nowej Szeptusze, a następnie zaginął, powraca w postaci Spaleńca, który cierpiąc okropne męki postanawia zemścić się na Gosi i jej ukochanym. To trochę utrudnia Mieszkowi życie, ale władca bardziej przejmuje się nadchodzącym świętem Dziadów, które będzie musiał poprowadzić jako Żerca. Międzyczasie Gosia usilnie próbuje się dowiedzieć kto jest jej prawdziwym ojcem. Pomaga jej w tym swarny bóg, oczywiście niebezinteresownie... Gosię dręczą dziwne wizje i paniczny strach przed obietnicą którą złożyła Swarożycowi, bowiem ten oczekuje, że dziewczyna zabije dla niego boga.
Ja go naprawdę kochałam. Dopiero potem zaczęłam nienawidzić. Te dwa uczucia są do siebie bardzo podobne i czasem się ze sobą mieszają.
Płynąc ku przeznaczeniu

O czym?
Trzy studentki wyjeżdżają na urlop do gorącej Hiszpanii. Jeszcze przed wyjazdem, planują szaleństwo i dobrą zabawę, nieświadome tego, że będą to wakacje ich życia. Kasia i Weronika bawią się w najlepsze, podczas kiedy ich trzecia towarzyszka (Dominika) ucieka przed zauroczeniem. Chłopak, który wpadł jej w oko jest jakiś opryskliwy, chamski, a poza tym ma już dziewczynę. Szybko jednak okazuje się, że to tylko maska przywdziana na twarz, za którą Dawid skrywa głęboki żal. Dzięki Dominice jego prawdziwe oblicze wychodzi na jaw, ale mimo wszystko Dawida nadal prześladuje przeszłość.
Tam, gdzie znikają maski, triumfuje prawda. A prawda może zrodzić miłość.I może też zabić…
BOOK TOUR
A na koniec mam dla Was kolejną zabawę, tym razem jest to coś dla fanów czytadeł.
Zasady są banalnie proste. Zainteresowanych proszę o pozostawienie w komentarzu swojego dresu email oraz udostępnienie baneru na swoim blogu bądź profilu Google+. W możliwie jak najszybszym czasie odezwę się do Was drogą mailową i poproszę o adres do wysyłki. Na przeczytanie książki masz dwa tygodnie, później wysyłasz ją (listem poleconym) kolejnej osobie. Oczywiście będę na bieżąco Was informować o miejscu pobytu

Znam tylko "Płynąc ku przeznaczeniu" :)
OdpowiedzUsuńZupełnie nie moje klimaty :(
OdpowiedzUsuńZa "Przesilenie" mam ochotę się zabrać. Lubię piór Kaśki. :)
OdpowiedzUsuńOjej, wpadłam do Ciebie przypadkiem, a tu moja książka :D Jak miło. Jeśli pozwolisz, zareklamuję BOOK TOUR na mojej stronie :)
OdpowiedzUsuńNie znam tych książek :) Ostatnio czytam same thrillery :)
OdpowiedzUsuńDo akcji nie przystąpię, bo nie lubię czytać na czas...ale pomysł całkiem fajny.
OdpowiedzUsuńNie znam żadnej, kiedyś sięgnę, a teraz zapisuję.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam miło:)
"Złapać milionera" chętnie bym przeczytała :)
OdpowiedzUsuńTroszkę się tu zmieniło, ładnie, ładnie. :)
OdpowiedzUsuńŻadna z tych książek mnie nie ciekawi.
OdpowiedzUsuńCiekawa akcja z tym book tour - nigdy nie brałam w czymś takim udziału:D
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy:)
Nie czytałam żadnej z tych książek. Teraz bardzo wciągnełam się w książki Natasza Socha i mam kilka oczekujących tej autorki.
OdpowiedzUsuńPani Miszczuk - nie wykorzystała ani jednej szansy, ktorą jej dałam (a dałam trzy). To nie mój styl, nie moje pomysły.. nudziłam się. Pozostałych książek nie znam ;)
OdpowiedzUsuńZupełnie nie mój klimat ;)
OdpowiedzUsuńFajne podsumowanie, ale książki raczej nie dla mnie :)
OdpowiedzUsuńO rajciu, ale się tu u Ciebie pięknie zrobiło! Na początku aż się zaczęłam zastanawiać, skąd mam takiego bloga w obserwowanych, bo nie znam tej szaty graficznej :D Cudownie! A co do książek, to niestety, ale żadnej z nich nie miałam okazji poznać bliżej.
OdpowiedzUsuńHej, ja w sprawie Twojego komentarza u mnie :) Jakbyś potrzebowała coś z Oriflame, to zawsze możesz odezwać się do mnie, a coś wymyślimy. W końcu jestem też ich konsultantką :)
UsuńDobry wpis, lubie czytac recenzje ksiazek :) Obserwuje, zapraszam do mnie :)
OdpowiedzUsuńPierwszy tytuł mnie bardzo zaciekawił. :D Jak będę miała okazję, to na pewno po nią sięgnę!
OdpowiedzUsuńChętnie bym wzięła udział w book tour ale niestety czytanie ostatnio u mnie leży i kwiczy. Na bank mnie zdążyłabym w dwa tygodnie. :P Ale chętnie mogę się wymienić na dwie książki z dziedziny fantastyka. Wygrałam je kiedyś, ale to totalnie nie mój klimat. ;/
Zupełnie nie mój klimat ;D
OdpowiedzUsuńNiestety książki, które pokazujesz i recenzujesz nie są zupełnie w moim klimacie ;<
OdpowiedzUsuń
OdpowiedzUsuńGdybym ja umiała czytać ...poprawiam niechlubne statystyki o nędzy czytelniczej a może jednak kłamię...hmmm...
Ja zakupy lubię, jednak muszą dotyczyć książek lub płyt z muzyką. :)
OdpowiedzUsuńPolityki i tak za dużo w naszym życiu, jednak widać, że niektóre osoby z mojej rodziny uwielbiają jeszcze sytuację zaogniać.
Pozdrawiam!
Nie znam nic xd może dlatego że to nie moje klimaty ;)
OdpowiedzUsuńUdane łowy ;) Ja póki co mam kryzys czytelniczy :D
OdpowiedzUsuńMnie odrzuca każde porównanie do Greya :D
OdpowiedzUsuńPrzesilenie na pewno jeszcze mnie czeka, ponieważ uwielbiam autorkę<3
Zawsze z przyjemnością czytam Twoje recenzje. Pozdrawiam serdecznie!
OdpowiedzUsuńNie czytałam żadnej z tych książek. Ostatnio "męczę" ciągle Harry'ego Pottera, bo chcę już skończyć serię ;) Jestem w trakcie czytania ostatniej części, a później to... sama nie wiem, zobaczymy co mi wpadnie w łapki :D
OdpowiedzUsuńKsiążki pani Miszczuk mam w planach. Pozostałe też chętnie przeczytam. :)
OdpowiedzUsuńMyślałam, że przesilenie będzie w moim stylu, ale potem im więcej przeczytałam twojej opinii... no jednak nie. A tą pierwszą może bym i przeczytała, pamiętam jeszcze te czasy w liceum jak jedna osoba po drugiej pożyczała sobie Greja haha :D
OdpowiedzUsuńZapraszam! www.zuzu-zuzannaxx.blogspot.com
Mam nadzieję, że mimo wszystko znajdą się jacyś chętni :)
OdpowiedzUsuńMyślę że dorwę się do kilku pozycji ;)
OdpowiedzUsuńJak się tak przypatrzyłem ;p
OdpowiedzUsuńNie znam żadnej z tych książek, jednak 'Złapać milionera' mnie zaciekawiła :)
OdpowiedzUsuńWypadałoby w końcu zabrać się za tę serię od Pani Miszczuk, tylko czasu brak...
OdpowiedzUsuńChętnie sięgnę po "Złapać milionera", bo może to być lekka, odprężająca lektura. A "Płynąc ku przeznaczeniu" zostawię sobie na wyjazd do Hiszpanii, który może kiedyś w przyszłości nastąpi :)
OdpowiedzUsuń